Od zawsze piętą achillesową naszej firmy był brak zaangażowania w własny wizerunek, reklamę i marketing. Jesteśmy przysłowiowym szewcem bez butów. Angażując się w projekty naszych Klientów, tworząc witryny, serwisy i prowadząc różnego rodzaju kampanie reklamowe nigdy nie wystarczało czasu, aby zająć się „swoimi sprawami”. Być może to tylko wymówka…. Taki stan rzeczy doprowadził do sytuacji, w której nasze portfolio nie było aktualizowane nawet przez półtorej roku! Nasza aktywność w mediach społecznościowych była marginalna, a strona internetowa daleka była od ideału i naszych oczekiwań.  Wychodzimy jednak z założenia, że zadowolenie Klientów jest dla nas najważniejsze, spychając tym samym nasze sprawy „na kiedyś”.

Czas na nowe buty

Nasz stosunek do naszych Kontrahentów oczywiście się nie zmienia, nie mniej jednak – chociażby miało to kosztować nadludzki wysiłek – obiecujemy ten stan rzeczy zmienić. Będziemy aktywni i  będziemy sumiennie informować o tym, co się  u nas dzieje.  Z tego też powodu w nowej odsłonie pojawił się również blog – chcemy dzielić się naszą pasją, dlatego będą pojawiały się artykuły na ciekawe tematy  związane z internetem i naszą branżą.

Aby nie być gołosłownym poczyniliśmy już pierwsze kroki udostępniając nową witrynę, o czym już pisaliśmy w poprzednim artykule. Mamy nadzieję, że przypadnie Państwu do gustu.  Odbiega ona nieco od większości współczesnych witryn. Chcieliśmy uniknąć pewnej sztampowości  i prostoty (która z jednej strony jest bardzo dobra),  aby wyróżniać się na tle konkurencji.

Trochę gadżetów

Oprócz oczywiście użycia wielu barw tworząc pewną eksplozję kolorów (co nie bardzo wpisuje się w kanon współczesnych stron) przygotowaliśmy niektóre zakładki  (również strona główna)  w ten sposób, że mamy możliwość sterowania strzałkami klawiatury.  Strzałką górną lub dolną możemy zmieniać sposób wyświetlania i przesuwania okien.

Drugim  rozwiązaniem, które udostępniliśmy jest zmiana wyglądu szaty graficznej w zależności od pogody. Nieskromnie przyznajemy, że pękamy z dumy. Mechanizm działa tak, że nasza witryna  łączy się z systemem pogodowym i wyświetla deszcz, mżawkę, śnieg lub mgłę w zależności od pogody, jaka obecnie znajduje się w naszym mieście. Wszystko to można zobaczyć klikając w  Efekty pogodowe na stronie w lewym dolnym rogu.  Pracujemy właśnie nad tym, aby poprzez geolokalizację  witryna wyświetlała się w zależności od pogody panującej w miejscu przebywania  użytkownika. Na tę chwilę możemy ręcznie wpisać miasto, aby system dostosował szatę graficzną.  Ciasteczka przechowują 180 dni informację o spersonalizowanych ustawieniach użytkownika, dlatego wchodząc do nas od czasu do czasu  wszystkie ustawienia zostaną zachowane. Jak skończymy wdrażanie tych mechanizmów poinformujemy Państwa w mediach społecznościowych.

Nie chcemy zdradzać szczegółów, ale mamy jeszcze kilka ciekawych pomysłów, aby umilić1 przebywanie na naszej stronie. Największą przeszkodą  w wdrożeniu jest…. czas, a właściwie jego brak. Nie mniej jednak jesteśmy zdeterminowani, tak więc mamy nadzieję że w niedługim czasie uda nam się je wdrożyć!